Monday, January 13, 2014

Bye 2013


Tylko Lena budzi się 2 tygodnie po sylwestrze! 
Tak więc, to już podsumowanie 2013 roku, który przyznam był pechowy. Ale nie narzekam, ponieważ pojawiło się również kilka miłych i godnych zapamiętania wspomnień. Nadal na myśl o niektórych pojawia się wielki uśmiech na mojej twarzy. Najwięcej szczęścia w 2013 przyniósł mi zdecydowanie lipiec (nie tylko dlatego, że w tym miesiącu mam urodziny). A właściwie to przełom czerwca i lipca. Otóż kilka dni po zakończeniu roku szkolnego wyjechałam do Bułgarii. Razem z koleżankami bardzo długo planowałyśmy jak będzie wyglądał ten wyjazd (chyba jeszcze w grudniu 2012!). Wszystko miało być fantastyczne: ludzie, hotel, miasto... Niestety nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Hotel był "trochę" inny niż na zdjęciach zamieszczonych w ofercie, niektórzy ludzie wręcz nie do zniesienia, a miasto obeszłyśmy już po kilku dniach. Ale przecież to nie koniec świata. Do hotelu szybko się przyzwyczaiłyśmy i znalazłyśmy ludzi, którzy byli wręcz niesamowici, a to, że znamy miasto, to żaden minus. Dodatkowym plusem wyjazdu była również moja strata na wadze. Dużo ruchu, jedzenie warzyw i owoców (oczywiście pizzy nie odmawiałam, w końcu to były wakacje) i picie wody (wręcz cały czas) pomogły mi zrzucić kilka kilogramów. Myślę, że nigdy nie zapomnę tych wakacji. Lipiec 2013 był moim najlepszym lipcem w życiu (chociaż nie żyję długo). Minęło już trochę czasu od powrotu do szarej rzeczywistości, ale przyznam, że nadal tęsknię za niektórymi osobami. Kiedy słyszę "Bułgaria" w głowie mam tysiące wspomnień. Miłych, smutnych, zabawnych, "przypałowych". Sama nie wiem, które "wyświetlić" pierwsze. Między innymi bardzo dobrze wspominam moje urodziny. Koledzy sami zrobili dla mnie tort. Nie smakował tak źle jak wyglądał (haha).
Słoneczny Brzeg jest taki pozytywny! Naprawdę nigdy nie widziałam tylu szczęśliwych ludzi w jednym miejscu (mówię tutaj również o turystach). Zresztą nawet na mnie działała atmosfera tego miejsca, a musicie wiedzieć, że trudno zmusić mnie do szczerego uśmiechu. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz tam pojadę, najlepiej w tym samym towarzystwie lub równie dobrym. 
Mimo iż nie spełniłam postanowień noworocznych na 2013 rok, teraz postaram się TO zmienić, SIEBIE zmienić. Od 1 stycznia - dieta, ćwiczenia, zdrowe żywienie. Mimo iż ćwiczę już kilka lat, teraz wszystko będzie ściśle określone i OBOWIĄZKOWE. Zdrowe żywienie zaczęłam stosować pod koniec 2013, bardzo mi się spodobało, więc postaram się w nim wytrwać cały 2014 (i mam nadzieję, że dłużej). Dieta - każda kobieta próbuje w swoim życiu różnych diet, niestety nie zawsze działają. Ale jest jedna, zawsze niezawodna. Odstawienie słodyczy, chipsów i innych niezdrowych świństw na bok. Minęły dopiero 2 tygodnie, a ja już widzę różnice na moim brzuchu (z czego bardzo się cieszę). Poza tym piję tylko wodę, zieloną herbatę i czasem mleko, na które ostatnio mam wielką ochotę. Słodycze zastąpiłam świeżymi owocami, bez których teraz nie potrafię się obyć. Mam nadzieję, że wytrwam w moim postanowieniu i pod koniec roku będę mogła powiedzieć "Udało mi się". Doda mi to na pewno dużo pewności siebie. 

Chciałabym napisać jeszcze więcej, ale sama nie wiem co tutaj dodać... W każdym razie obiecuję wam, że bardziej zadbam o bloga i zaraz po feriach wrócę z nową serią zdjęć. 

Macie tutaj kilka moich ulubionych z 2013 (po kliknięciu w zdjęcie zostaniecie automatycznie przeniesieni do posta, z którego pochodzi):


http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/02/long-skirt.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/02/fur.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/02/black-jacket.html




http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/04/hippie.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/04/light-pink-handbag.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/05/spring.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/06/purple-glasses.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/07/turkey-12.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/08/one-bag-in-warsaw-1.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/08/one-bag-in-warsaw-2.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/08/white-hearts.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/09/lacy-blouse.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/08/turkey-22.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/10/back-to-black.html

http://prettylittlefashionistaa.blogspot.com/2013/11/sukces.html



Teraz będę jak każdy i napiszę: mam nadzieję, że 2014 będzie lepszy od 2013. Ale to wszystko zależy tylko ode mnie. Więc trzymajcie kciuki!


FOLLOW ME ON:



9 comments:

  1. Those photographs are adorable! Well done!
    Wish you a great day ahead!

    ReplyDelete
  2. Życzę, obyś spełniła wszystkie postanowienia!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że się uda :)

      Delete
  3. you have some really beautiful shots to recap the year with
    xx

    http://spoonfulofdiamonds.com
    http://www.facebook.com/SpoonfulOfDiamonds

    ReplyDelete
  4. zdjęcia są super no i powodzenia z postanowieniami :)

    ReplyDelete
  5. Jakie piękne zdjęcia *-* miło popatrzeć ^^
    Mój blog

    ReplyDelete
  6. Jesteś piękna.

    ReplyDelete